Sesja ślubna zapalonych rowerzystów Aleksandry i Mateusza. Na plener wybraliśmy urocze miejsce – Willa Decjusza. Ta okolica nie jest tłumnie odwiedzana przez turystów a miejsc gdzie można zrobić fajne zdjęcia jest bardzo dużo, co zresztą widać poniżej. Zaangażowanie swojego hobby do sesji ślubnej w plenerze jest bardzo dobrym pomysłem. Aleksandra i Mateusz byli cały czas uśmiechnięci i chętni do pracy. Połączyliśmy przyjemne z pożytecznym, co zawsze skutkuje dobrymi rezultatami:)